• >>
  • Wiadomości
  • >>
  • Medyczna marihuana. Czy dostęp do niej powinien być w Polsce poszerzony?
23.01.2017
Aktualizacja: 30.08.2017

Medyczna marihuana. Czy dostęp do niej powinien być w Polsce poszerzony?

Medyczna marihuana
© Africa Studio / fotolia

Powraca temat tzw. medycznej marihuany. Nic w tym dziwnego, bowiem o zbawiennych skutkach jej stosowania w przypadkach wielu chorób mówi się od dłuższego czasu. Choć istnieje możliwość jej legalnego sprowadzania z zagranicy, to cała procedura może trwać miesiącami.

Kilka miesięcy temu szef resortu zdrowia Konstanty Radziwiłł jednoznacznie wykluczył możliwość poszerzenia dostępu do medycznej marihuany. Olbrzymie kontrowersje wzbudziła wypowiedź ministra, która przez wielu została odczytana jako zrównanie medycznej marihuany z dopalaczami:

To rodzaj promocji tego miękkiego narkotyku [marihuany – red.]. W tym samym czasie mamy wielki problem z tzw. dopalaczami, mamy wielki problem z wykorzystywaniem legalnych leków dostępnych w aptece bez recepty.

Produkcja w Polsce – projekt ustawy Kukiz’15

Ostatnio obserwujemy jednak zmianę w podejściu polityków PiS-u do tej kwestii. W łagodniejszym tonie wypowiedział się także sam minister:

Wydaje się, że jest dopuszczalne, aby dla niewielkiej grupy pacjentów, którzy tego potrzebują, zgodnie z zleceniem lekarskim, sprowadzać preparaty marihuanowe jako surowce farmaceutyczne i po przygotowaniu w odpowiednio wytypowanych aptekach, zapewnić stosowanie tego typu preparatów jako terapii eksperymentalnej.

Stwierdził jednak przy tym, że „nie ma żadnego powodu, byśmy uznali, że jest jakaś wielka masowa potrzeba posiadania dużej ilości tego typu preparatów w Polsce”.

Innego zdania są posłowie klubu Kukiz’15. Założeniem proponowanego przez nich projektu ustawy jest doprowadzenie do sytuacji, w której specyfiki z dodatkiem marihuany mogłyby być produkowane na terenie naszego kraju. Pozwoliłoby to na skrócenie czasu oczekiwania na lek. Obecnie medyczną marihuanę trzeba sprowadzać z zagranicy.

Czy projekt ma szansę zostać przyjęty przez Sejm? Wydaje się, że tak, choć niekoniecznie w pełnym kształcie. Świadczą o tym słowa Tomasza Latosa (PiS), wiceprzewodniczącego komisji zdrowia.

Być może docelowo będzie ona [produkcja – red.] uruchomiona w Polsce, na razie chcemy umożliwić sprowadzanie tych środków z zagranicy

– powiedział Latos na antenie TVN24.

Obecny stan prawny

Nieprawdą jest, że stosowanie medycznej marihuany jest w Polsce nielegalne – nie można zatem mówić o jej „legalizacji”. Istnieje bowiem możliwość całkowicie legalnego jej stosowania. Problemem jest jednak procedura importu docelowego, która znacznie wydłuża czas oczekiwania na lek. Wygląda ona następująco:

  1. Lekarz stwierdza, że medyczna marihuana jest jedynym lekiem, który ma szansę pomóc pacjentowi.
  2. Lekarz wypełnia wniosek do ministra zdrowia.
  3. Wojewódzki konsultant (ds. danej dziedziny medycyny) potwierdza konieczność zastosowania leku. Co istotne, prawo nie przewiduje możliwości odwołania od negatywnej decyzji konsultanta.
  4. Minister zdrowia wydaje decyzję w ciągu 21 dni.
  5. W przypadku uzyskania zgody lek jest sprowadzany z zagranicy za pośrednictwem apteki.

Wieloetapowość procedury sprawia, że na lek chorzy muszą czekać często miesiącami. W wielu przypadkach zmusza to pacjentów do łamania prawa. Decydują się oni na sprowadzanie marihuany z pominięciem obowiązujących przepisów.

Jak to wygląda w innych krajach?

Zdecydowana większość krajów Europy Zachodniej dopuszcza legalne stosowanie marihuany w celach leczniczych.

Stan prawny dot. medycznej marihuany w krajach Europy.
Stan prawny dot. medycznej marihuany w krajach Europy. Źródło: opracowanie własne na podstawie Cannabis News.

Najbardziej liberalne przepisy mają Holendrzy, Czesi, Włosi, Słoweńcy i Hiszpanie. Leki zawierające marihuanę dostępne są tam w aptekach na receptę. W pozostałych krajach, w których prawo dopuszcza legalne stosowanie leku, istnieją mniej lub bardziej skomplikowane procedury.

Rok temu dostęp do medycznej marihuany ułatwili pacjentom Niemcy. Wcześniej tamtejsze przepisy regulujące te kwestie były bliźniaczo podobne do polskich. Obecnie decyzja o przypisaniu leku należy wyłącznie od lekarza. W przypadkach poważnych chorób lekarstwo jest też objęte refundacją.

Komu pomaga medyczna marihuana?

Medyczna marihuana może przybrać postać suszu lub oleju. Jej stosowanie łagodzi u wielu pacjentów objawy takich chorób jak padaczka czy stwardnienie rozsiane.

Dwa lata temu głośno było o przypadku 5-letniego Maksa, cierpiącego na niezwykle rzadką, lekoodporną odmianę padaczki. Przed stosowaniem specyfików z marihuaną miewał nawet 300 ataków dziennie. Rodzice chłopca postanowili ubiegać się o prawo do sprowadzania leku zgodnie z powyżej opisaną procedurą. Otrzymali zgodę.

Przedtem miewał dni, w których miał więcej ataków niż przez ostatnie 5 miesięcy. Sam Maks się zmienił. Śmieje się radośnie, gaworzy, komunikuje głód, złość, radość, rozpoznaje osoby. Jest po prostu 5,5-letnim bobasem – nadrabia to, co stracił przez te 5 lat

– cieszyła się matka chłopca.

Nie wszyscy chorzy mają jednak tyle szczęścia. Poseł Piotr Liroy-Marzec (Kukiz’15) twierdzi, że leki często trafiają do pacjentów dopiero po ich śmierci.

Nie ma dowodów

Minister zdrowia (z wykształcenia doktor nauk medycznych) przypomina, że wciąż nie ma jednoznacznych dowodów na leczniczą skuteczność marihuany:

Jak na razie na świecie pojawiają się incydentalne doniesienia na temat pewnych szans, by w niektórych chorobach można byłoby zastosować nie tyle marihuanę, co produkty z niej pochodzące.

Sceptycznie nastawiony do projektu Kukiz’15 jest także prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, dr Maciej Hamankiewicz:

Nie jestem przeciwko preparatom wytworzonym na bazie marihuany. Jestem jednak za utrzymaniem zdrowego rozsądku. Lekarz zobowiązany jest przestrzegać zasad zawartych w Kodeksie Etyki Lekarskiej, a tam mamy zapisane, że musimy działać na podstawie medycyny opartej na dowodach naukowych. Choć można dopatrzeć się korzystnych efektów stosowania preparatów na bazie marihuany, to przy każdym poleceniu danego preparatu trzeba rozważyć skutki pozytywne i negatywne. Pozytywne muszą przeważać.

Naszym zdaniem

Nie ulega wątpliwości, że procedura pozyskiwania medycznej marihuany jest zbyt skomplikowana. Pamiętajmy, że chodzi o szczególne przypadki pacjentów, którym nie pomagają inne, dostępne na polskim rynku lekarstwa. Jeśli prawdziwe są słowa posła Piotra Liroya-Marca (o tym, że pacjenci często umierają, zanim otrzymują lek), to problem jest poważny.

Jednak daleko posunięta liberalizacja przepisów wcale nie musi okazać się dobrym rozwiązaniem. Tym bardziej że nasza wiedza naukowa w tym zakresie jest wciąż niepełna. Ze znacznym ułatwieniem dostępu do marihuany w celach medycznych należy poczekać do momentu, aż będziemy wiedzieli na jej temat trochę więcej.

Dlatego, choć usprawnienie procedury jest konieczne, to trzeba zachować przy tym ostrożność. Być może warto wyłączyć z niej konieczność uzyskania zgody od ministra zdrowia? Podjęcie decyzji o sprowadzeniu leków moglibyśmy wówczas pozostawić lekarzom.

Aktualizacja: treść projektu ustawy uzgodniona w Sejmie

[Data aktualizacji: 22.06, godz. 18.00] Posłom udało się dojść do porozumienia w sprawie projektu ustawy dotyczącej dostępu do tzw. medycznej marihuany. PiS przeforsował swoją propozycję, by była ona nadal sprowadzana z zagranicy. Dopiero z importowanej marihuany apteki będą mogły wytwarzać olej konopny w oparciu o receptę wystawioną przez lekarza. Pierwotna wersja projektu zgłoszona przez Kukiz’15 zakładała uruchomienie upraw w Polsce.

„Kompromis” nie satysfakcjonuje posłów opozycji. Tłumaczą oni, że sprowadzanie marihuany z zagranicy prawdopodobnie wpłynie na wyższą cenę preparatu. Na warunki stawiane przez posłów PiS-u przystali tylko po to, by nie przedłużać procesu legislacyjnego. Mimo to PO zapowiada zgłoszenie poprawek w Senacie.

Czy konieczne jest ułatwienie chorym dostępu do medycznej marihuany?

Ankieta

Czy jesteś za liberalizacją przepisów dot. dostępu do medycznej marihuany?

Loading ... Loading ...

Dodaj komentarz

1 Komentarz do "Medyczna marihuana. Czy dostęp do niej powinien być w Polsce poszerzony?"

avatar
Sortuj wg:   najnowszy | najstarszy | oceniany
bartosz
Gość

” incydentalne doniesienia na temat pewnych szans” – chyba czas nadrobić literaturę fachową!

wpDiscuz