• >>
  • Wiadomości
  • >>
  • Tragiczne konsekwencje zanieczyszczenia powietrza
8.12.2016
Aktualizacja: 25.08.2017

Zanieczyszczone powietrze zabija. Czy rekomendacje WHO pomogą rozwiązać ten problem w Polsce?

Zanieczyszczenie powietrza
pixabay.com

Jakość powietrza, którym oddychamy, nie pozostaje bez wpływu na nasze zdrowie. Wysokie stężenie pyłów i gazów w powietrzu może powodować poważne choroby nie tylko układu oddechowego. Często bywają one śmiertelne. 

Według Światowej Organizacji Zdrowia co roku tylko z powodu smogu umiera aż 7 milionów ludzi. Oznacza, to że smog jest przyczyną co ósmego zgonu.

Zgodnie z komunikatem Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) zanieczyszczenie powietrza trafiło na listę karcynogenów, a więc czynników sprzyjających nowotworom.

W odpowiedzi na problem WHO zorganizowało kampanię o nazwie BreatheLife. Spot reklamujący akcję przedstawia niepokojący obraz skutków zanieczyszczenia powietrza oraz proponuje rozwiązania, które należałoby wprowadzić.

Do rozwiązań wskazywanych przez WHO należą m.in. korzystanie z przyjaznych dla środowiska środków transportu i ekologicznych źródeł energii oraz racjonalne gospodarowanie odpadami.

W jakim stopniu problem dotyczy Polski?

Południe wstrzymuje oddech

O zanieczyszczeniu powietrza w Polsce pisaliśmy szczegółowo wcześniej [Zanieczyszczenie powietrza w polskich miastach – przyczyny i skutki]. Przypomnijmy jednak najważniejsze fakty.

Polskę pod względem czystości powietrza można podzielić na „czystą” północ i „zanieczyszczone” południe. Wynika to z jednej strony z dużej koncentracji przemysłu w południowych województwach, z drugiej – z większej ilości terenów zielonych na północy.

Dysproporcja między ilością pyłów i gazów emitowanych w różnych częściach Polski jest ogromna. W „najczystszym” województwie podlaskim suma emisji zanieczyszczeń w ciągu roku wynosi średnio 15 tysięcy ton. Na drugim biegunie znajduje się województwo śląskie, gdzie ilość ta jest 80-krotnie (!) wyższa.

Suma pyłów i gazów emitowanych do atmosfery w ciągu roku w województwach (w tys. ton). Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Eko Gajusz.
Suma pyłów i gazów emitowanych do atmosfery w ciągu roku w województwach (w tys. ton). Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Eko Gajusz.

Na rankingi uwzględniające zanieczyszczenie powietrza w europejskich miastach aż przykro patrzeć. To właśnie w Polsce znajduje się miasto o najwyższym stężeniu pyłów zawieszonych w powietrzu – jest nim Żywiec (woj. śląskie). W pierwszej pięćdziesiątce znajduje się zresztą aż 39 polskich miast.

Wśród miast wojewódzkich niechlubnym rekordzistą jest Kraków. Smog unoszący się nad miastem już teraz powoduje około 400 zgonów rocznie. Negatywnie wpływa także na wizerunek miasta, które notuje coraz mniejsze zyski z turystyki.

Kosztowne inwestycje

Skala problemu oraz jego skutków każe nam zastanowić się nad rozwiązaniami proponowanymi przez WHO.

„Ekologiczne” środki transportu to pomysł oczywisty, w dodatku w sporym zakresie już w Polsce realizowany. Przy wsparciu funduszy unijnych inwestujemy w rozwój kolei, choć tempo rozbudowy kolejnych linii mogłoby być wyższe. Miasta stale modernizują systemy komunikacji miejskiej tak, aby jak największej liczbie mieszkańców korzystanie z autobusu, metra lub tramwaju zwyczajnie się opłacało. W większych miastach możemy korzystać z systemu rowerów miejskich, a poruszanie się nimi (nie tylko w celach rekreacyjnych) jest w Polsce coraz bardziej popularne.

Nasz kraj ma za to spory problem z wykorzystywaniem tych źródeł energii, których pozyskanie nie wiąże się z zanieczyszczaniem powietrza. Barierą w tym przypadku są oczywiście kwestie finansowe. Koszt technologii, na dobre rozpowszechnionych w bogatych krajach Europy Zachodniej (elektrownie wiatrowe, panele słoneczne), przerasta możliwości krajów rozwijających się. Zmusza nas to do oparcia naszej energetyki w przeważającej części na węglu.

Wydaje się więc, że Polacy stopniowo wprowadzają rozwiązania mające na celu ograniczenie emisji zanieczyszczeń. W tych działaniach jesteśmy jednak ograniczeni. Z drugiej strony: może warto potraktować wydatki na ochronę środowiska jako inwestycję? Bez tego i tak wydamy te pieniądze – tyle, że na leczenie chorób wywołanych zanieczyszczonym powietrzem.

Czy państwo powinno zwiększyć wydatki na poprawę jakości powietrza?

Czy dotychczas podjęte środki są wystarczające?

Dodaj komentarz

Bądź pierwszy!

avatar
wpDiscuz